Dziś post kulinarno - zwierzęcy.
To, że żółw grecki uwielbia surową dynię nie powinno nikogo dziwić ale żeby pies jadł ją ze smakiem to chyba trochę anormalne. No cóż, nasz pies już tak ma - marchewka, kapusta pekińska, sałata lodowa i mogłabym tak wymieniać bez końca, to jego ulubione smakołyki.
Jeśli chodzi o dynię to ja zdecydowanie wolę w stanie przetworzonym czyli uduszoną lub usmażoną. W tym roku pierwszy raz kupiłam, przetworzyłam, spożyłam dynię i zakochałam się w jej smaku bez pamięci :) Polecam wszystkim bo jest aromatyczna, zdrowa, łatwostrawna i szybko można z niej przygotować pyszny obiad. Trochę żałuję, że nie zdążyłam zrobić z niej żadnych przetworów, no chociażby takiego dżemu dyniowego z imbirem i skórką pomarańczy. Myślałam, że będzie trochę dłużej dostępna w sklepach. Może za rok...
|
Potarta dynia na placuszki Pokrojona dynia na zupę - krem |
|
Gotowa pyszna zupa dyniowa z grzankami i placuszkami z dyni, które dobrze smakują z konfiturą żurawinową. |